sobota, 16 kwietnia 2011

Szusem za Tito

Tym razem kilku Włochów z alpejskiej dywizji śmigających po górach za partyzantami jugosłowiańskimi (było sobie kiedyś takie państwo). Jeden z nich to dziadek Alberta Tomby, pielęgnujący umiejętności narciarskie w czasie wojny :) W sumie niewiele wiem o zmaganiach Włochów z Jugolami, ale mam w pamięci jeden film, pokazujący zaciekłość tego konfliktu, łącznie z masakrami włoskich cywilów w 1945 roku na terenach dzisiejszej Chorwacji. Wiadomo, wojna to nie zabawa, i jak pisała Szymborska, nic tak dobrze się nie rozwija w jej cieniu jak nienawiść ...

Brak komentarzy: