Dzięki znajomemu Finowi udało mi się w końcu zrobić grenadiera do liniowych oddziałów fińskich. Co prawda brak o takowych wojakach spisanej jakiejkolwiek wzmianki, ale zachowała się w małym fińskim muzeum czapa. No i w mojej armii fińskiej pojawiać zaczną się grenadierzy. Pierwszy dołączy do regimentu Tavastehus ...
Dean, Ray, Hendrid - thanks o lot :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz