Skończyłem właśnie mały oddział husarii naszej wspaniałej. Piękne wojsko, nie ma co. Jutro zapakują się i wyruszą w podróż. Ze względów logistycznych nie mocowałem ani proporców przy kopiach, ani sztandaru. Niebawem powinni pojawić się w pełniej krasie na jakimś stole, oby szło im jak najlepiej.
Dzięki Kadrinaziemu trafiłem na ciekawy projekt związany z najnowszą publikacją Radosława Sikory o tych wspaniałych wojakach. Kto zechce może przyłączyć się do finansowania tej publikacji - szczegóły tutaj: Husaria pod Wiedniem ...
Thanks Ray :)
1 komentarz:
Zamek w Ciechanowie?
Ksiazat Maziwieckich :)
Prześlij komentarz