piątek, 22 czerwca 2012

Zwrot na step/ Return to step/ Вернитесь b степь

Rusowie powiększają swoją drużynę. "Mur" falangi nabiera powoli kształtu - do wcześniejszych dołączyli skończeni wczoraj wojacy. Prawie skończeni, bo trzeba jeszcze zasypać podstawki piaskiem i posadzić co nieco trawy. I coś mi się wydaję, że przejadę jeszcze czarnym washem po niektórych kolczugach...

Za panowania Włodzimierza (978-1015), następcy wojowniczego Światosława, Rusowie zwrócili swoje oczy na step. Udało się im przesunąć granice osadnictwa o 200 km na południe. Oczywiście poprzez budowę umocnień zabezpieczających przed wypadami koczowników (w owych czasach przeważnie Pieczyngów). Jest to też okres coraz większego izolowania się Waregów (przybyszy ze Skandynawii) od reszty społeczeństwa ruskiego. Ci zawodowi wojacy zainteresowani byli łupami, które mogli zdobyć na Bizantyjczykach, a nie ziemią wydzieraną mozolnie ze stepu. Coraz częściej wybierali więc służbę dla Bizancjum niż udział w wyprawach przeciw koczownikom...

Stelker - to nie śnieg , to mój roboczy pojemnik na "spadowy" vikol. Niestety wszystkie dotychczas robione przeze mnie armie walczyły latem, na zimę udają się chyba na spoczynek i hulają na potęgę (jak to pokazał Kadrinazi) :)
Sam - thanks, soldiers with shields are the RUS...


1 komentarz:

foliescu pisze...

Akurat Rusini lubili sobie powojować w lutym :) ale, jako że większość terenów to kawałek zielonego płótna....