Dotarł do mnie solidny oddział rajtarów szwedzkich do wykonania
podstawek. Część z nich jakiś czas temu wyjechała ode mnie pomalowana,
teraz z resztą swoich kompanów została już zalana żywicą. Jak zwykle po
zaschnięciu piaskowa kąpiel w towarzystwie vikolu oraz dalsze zabiegi
"terra-kreacyjne" kolejnego dnia ...
Thanks Ray:)
Thanks Ray:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz