piątek, 11 listopada 2011

Ponadczasowe spotkanie/ Timeless meeting/ Cтраннaя встреча

Dziś na biurku spotkali się rajtarzy (jednak kirasjerzy) fińscy ze swoimi ziomkami z regimentu Nylands. Tyle, że dzieli ich jakieś 200 lat. Jeźdźcy walczyć będą w wojnie trzydziestoletniej, a piechurzy zmierzą się z Rosjanami, odpierając ich atak w 1809 roku...

3 komentarze:

Fromhold pisze...

Jak na rajtarów fińskich są niesamowicie dobrze wyposażeni;-) O takich zbrojach fińscy żołnierze mogli tylko pomarzyć ;-). To mogą być tylko kirasjerzy i to katoliccy a nie szwedzcy ze względu na czerwone szarfy.

Pryzmek pisze...

Ha, zatem bez bitki się nie obędzie, opancerzeni katolicy nie przejdą spokojnie obok protestantów... Czerwoną szarfę nosili katolicy bez względu na narodowość? Piechota i jeźdźcy?

Fromhold pisze...

Czerwony kolor szarf generalnie używany był w wojskach katolickich. Przypominam sobie też błękitny (zapewne dla Bawarów), ale przed wejściem do wojny Szwecji.Dla Szwedów i Finów szarfy winny być niebieskie, a czasem zielone.