Słusznie zauważyłeś Rrober, że wczorajsi mają długie, kawaleryjskie buty i krótkie spluwy. Kurde, nie zwróciłem na to uwagi w malarskim amoku:). Ale już nie będę ich przemalowywał. Naciągnę trochę fakty i będę nawijał, że to wojacy z pododdziałów konnego zwiadu, dla wymienianych regimentów. Niewykluczone, że takowi istnieli - ale jak znam życie, zaraz mój zapał ostudzi Fromhold albo Kadrinazi :):):)
A dziś ciąg dalszy - tym razem już piechociarze. Od lewej Kronobergs regemente dowodzony przez pułkownika Skytte – czerwone kurtki i żółte spodnie. Dalej Kalmar regemente pułkownika Irfwing'a, w brązowych kurtkach i niebieskich spodniach. Środkowy natomiast to żołnierz z Skaraborgs regemente. Rdzawe kurtki i spodnie. Dowódca pułkownik Johan Nären. Dalej w prawo to powtórzenie dwóch pierwszych...
A dziś ciąg dalszy - tym razem już piechociarze. Od lewej Kronobergs regemente dowodzony przez pułkownika Skytte – czerwone kurtki i żółte spodnie. Dalej Kalmar regemente pułkownika Irfwing'a, w brązowych kurtkach i niebieskich spodniach. Środkowy natomiast to żołnierz z Skaraborgs regemente. Rdzawe kurtki i spodnie. Dowódca pułkownik Johan Nären. Dalej w prawo to powtórzenie dwóch pierwszych...
6 komentarzy:
Strzelcy w pozycji klęczącej od biedy pasowaliby na dragonów. Nie bardzo wiadomo co autorzy figurek Revella chcieli tu odwzorować. Co do piechoty to nie bardzo się ona nadaje na lata Potopu. Już prędzej na wcześniejszy okres TYW.
Szwedzkie regimenty piechoty w tym czasie nie miały organicznych jednostek dragonii, od biedy czasami zdarzało się to za czasów Gustawa II Adolfa. Poza tym jak Fromhold już napisał, figurki te nie nadają się do okresu Potopu.
A co w nich jest nie tak?
Przecież Pryzmek maluje im pełne kaftany z rękawami. W jaki prosty sposób można by te figurki konwertować do późniejszego okresu tzn. Potopu?
Niestety nie mam informacji o "potopowych" Szwedach. Mogę porównywać tylko z wojakami z OiM. Mają chyba inne kapelusze i krótsze muszkiety. Ale z chęcią poczytałbym o właściwych(lub lepiej pooglądał na ilustracjach)
W czasach Potopu stroje muszkieterów i pikinierów szwedzkich wyglądały już inaczej niż w dobie wojny 30 letniej. Krój kurtek piechoty był inny. Po pierwsze powinny być dłuższe, po drugie całkowicie pozbawione 'skrzydełek'-wypustek na ramionach. Mogą być kloszowe i na pewno dłuższe niż te Revella. Pod takimi kurtkami noszono wamsy-krótkie już wówczas i obcisłe, mieszczące się pod wierzchnim odzieniem. Na szyi noszono już częściej krawaty niż wyłożone kołnierze koszul. Pikinierzy powinni być przy tym pozbawieni uzbrojenia ochronnego. Spodnie -pludry są za szerokie, zbyt obfite. W II połowie wieku używano już spodni węższych lub nie wiązanych u dołu.Kapelusze z piórami to zwykła przesada jakiej nie brak na ówczesnych rycinach.Szwecja była krajem ubogim. Koszt ubioru musiał być niski. Muszkiety nie powinny już mieć forkietów. Rękojeści rapierów też nie są najszczęśliwsze.Pendenty są o wyglądzie nie przypominającym tych z połowy XVIIw. Nie mniej wszystko zależy od stopnia wrażliwości na realia historyczne.
Prześlij komentarz