Dowódca szwedzkiego oddziału ze swoją świtą to zajawka jazdy szwedzkiej, która gotuje się do walk podczas lubelskiego Falkona. Przy okazji zahaczą pewnie o Warszawę, żeby przypilnować swoich marmurowych zdobyczy zalegających na dnie Wisły:) ...
Fromhold - zatem przy artylerii XW będzie niezła mieszanina przodków ... A piechurzy "stygną" już w gumie:)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz