Petyhorcy są już mocno zaangażowani w kolory. A właściwie ich wierzchowce. Niestety ta partia koni ma potężne kopyta, niekiedy wielkości łba końskiego. Już teraz trzeba to zacząć maskować. Wiadomo, na podstawce zjawi się piasek, a przede wszystkim trawa, która je zamaskuje. Ale żeby całość wypadła jeszcze lepiej, już na tym etapie pracy przebarwiają się w zielonkawe kępy trawy...
Sam, Ray - thanks:)
1 komentarz:
beautiful horses!!
Prześlij komentarz