Pomiędzy dłubaniną wśród Skandynawów i nie-Skandynawów (kirasjerzy z czerwonymi szarfami) pomalowałem kilku husarzy moskiewskich, którzy będą wsparciem dla przygotowanych jakiś czas temu oddziałów. Wtedy występowali paradnie na powitanie carskiego gościa - dziś bardziej bojowo. Może powalczą z nami, może z Turkami - to nie żołnierz decyduje. W sumie jest tylko pionkiem w grze :):):)...
4 komentarze:
Nice work - cool background too! Best, Dean
A co to za figurki? Jaka skala? Bo właśnie się przymierzam do Moskali w skali 15 mm i węszę na rynku.
Bardzo ładne malowanie. A gdzie się podział sztandar?
Thanks Dean...
Dzięki Yori. To są 15'sto milimetrowi Moskale z QR Miniatures. Sztandar dorobi właściciel, jak dojadą na miejsce:)Zobacz pod "XVII wiekiem", są tam inni Moskale - wszyscy z QR. A na biurko wleźli właśnie pikinierzy ...
Widziałem, widziałem. Chyba trzeba będzie zamówić...
A te figurki to nie na zamówienie dla Pawła Zatryba przypadkiem?
Prześlij komentarz