Szczęśliwie znalazłem chwilę, żeby odskoczyć w daleką przeszłość. Na biurko wmaszerowali wojacy króla Troi Priama. Bardzo fajny zestaw Caesar'a. Pełny przekrój armii, lekkozbrojni miotacze i opancerzeni weterani. Są już pokryci odpowiednią warstwą czarnego podkładu, łucznicy oczywiście z dorobionymi cięciwami. Odpowiednie miejsce w tej armii zajmą figury, które zostaną ochrzczone (o ile to adekwatne określenie dla tamtych czasów i miejsca:)) Hektorem i Parysem ...
A w oddali kończą intensywnie malują się dzielni polscy husarze ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz