Wpadli do malowania Kozacy. Dziś na fotce już lekko zabarwieni krzątają się wokół swoich wozów. Opanowali do mistrzostwa walkę z użyciem tych pojazdów. No i wiadomości trzeba koniecznie uzupełnić. Bo to lud niespokojny był i co rusz na kresach powstawał zamęt za sprawą: Nalewajki, Żmajły, Pawluka i w końcu Chmielnickiego. Ciekawe, czy można było uniknąć powstań i zagospodarować kozaków ku chwale RON (czy też Rzeczpospolitej Trojga Narodów). Czy to było w ogóle możliwe?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz